|
Forum - www.szalency.de Trza sie ino zarejestrowac, nic nie kosztuje i nie boli
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pon 15:50, 07 Kwi 2008 Temat postu: Linja kolejowo Krzinowice - Raciborz |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Linja kolejowo nr 193
Krzanowice Południowe - Racibórz Studzienna
Długość 8,337 km
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pią 15:30, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pon 16:20, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nieczynno Stacja Kolejowo Krzinowice Poludniowe
Maly banchow
- Stacja ta byla wybudowano 1895 roku. Przed wojnom nosyla nazwa Kranstädt Süd.
We 1994 roku zostala zawrzyto.Nastympnie budynek uzywano jako maly sklepik wielobranzowy.
Obecnie budynek stoji nie zagospodarowany.
[link widoczny dla zalogowanych]
Budynek Stacji -Krzanowice Poludniowe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pon 16:57, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pon 16:46, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nieczynno Stacja kolejowo Krzinowice Polnocne
" Wielki banchow "
Stacja Krzinowice od 1895 do 1994 roku istniala jako stacja pasazersko i towarowo.
Przed wojnom se nazywala Kranstädt.
Obecnie budynek jest zagospodarowany jako mjieszkanie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Budynek stacji Krzanowice Pulnocne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Nie 0:18, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAN
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BOJANÓW/CHAŁUPKI
|
Wysłany: Wto 9:00, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Znaloz zech ciekawy artykół o wypadku kolejowym jaki se wydarzył w Krzinowicach:
Artykuł z portalu nowiny.pl „ Z dziejów górnośląskiej kolei żelaznej”
„Historia kolei żelaznej na ziemi raciborskiej liczy już sobie ponad 160 lat. Obfituje w wiele ciekawych, znaczących, ale i tragicznych wydarzeń. W tym długim okresie dochodziło wielokrotnie do różnego rodzaju wypadków, kolizji, katastrof, pożarów, wykolejeń pociągów oraz zderzeń. W większości przypadków obywało się bez ofiar. Do najcięższych wypadków kolejowych, do których doszło na terenie dyrekcji raciborskiej należały z pewnością te z lat 1919 i 1939.
Pierwszy z nich wydarzył się 25 października 1919 r. w Krzanowicach. Doszło tam do zderzenia dwóch pociągów - pasażerskiego jadącego z Opawy do Raciborza ze zmierzającym w przeciwnym kierunku pociągiem towarowym. Pociąg z Opawy był przepełniony pasażerami. Większość z nich szmuglowała alkohol. Wtedy był to opłacalny interes. Szczególnie jeżeli chodzi o przemyt 96-proc. spirytusu, który to był ogólnie dostępny i tani w Czechach. W Niemczech natomiast nie był sprzedawany w handlu detalicznym, a inne napoje alkoholowe były - w porównaniu z czeskimi - bardzo drogie.
Ówcześni przemytnicy byli nie lada fachowcami w szmuglowaniu swego cennego towaru. Przemycano go w przemyślnych, znajdujących się w pociągu schowkach, w płaskich, chowanych pod ubranie kanistrach i metalowych pojemnikach przywiązanych do ciała, w specjalnie spreparowanych termostatach, w zapieczonych w chlebie pojemnikach, a nawet w mających podwójne dno futerałach skrzypiec, czy w samych skrzypcach. Szczególną kreatywnością popisywali się przemytnicy w miesiącach jesienno-zimowych. Najlepsi z nich przewozili pod ubraniami do kilkudziesięciu litrów spirytusu. Procederem tym parała się nie tylko ludność terenów przygranicznych, ale także tysiące osób z całego Górnego Śląska. Przemyt był zorganizowany fachowo. Jednym z punktów przeładunkowych był dworzec w Krzanowicach. Na pociągi nadjeżdżające z Opawy czekali już tam kurierzy, którzy transportowali „ciekły towar” dalej. Także Racibórz był jednym z głównych punktów przeładunkowych, skąd przemycano spirytus do Berlina, a nawet do miast leżących nad Morzem Bałtyckim i Północnym. Co ciekawe, w proceder byli także zamieszani jeżdżący do Czech kolejarze.
W feralnym pierwszym pociągu z Opawy maszyniści przemycali w ładowni z węglem dużą, pełną spirytusu beczkę. Zgodnie z rozkładem jazdy, nieco po godz. 5.00 rano pociąg z Opawy zbliżał się torem nr 2 do stacji w Krzanowicach. Pociąg towarowy z Raciborza, jadący torem nr 1, wyjechał nieco za daleko, najeżdżając na rozjazd torów. W tym też miejscu, w odległości 200 metrów od stacji, doszło do zderzenia obu składów. Lokomotywą pociągu pasażerskiego wstrząsnął potężny wybuch. Wkrótce potem zapaliła się jak pochodnia wielkimi, podsycanymi przez rozlewający się spirytus płomieniami. Znajdujący się za nią wagon uniósł się prawie pionowo do góry i opadł następnie na roztrzaskujące się z hukiem kolejne wagony. W kilku następnych sekundach cały pociąg pasażerski stanął w płomieniach. Pasażerowie próbowali ujść z życiem wyskakując z pociągu, ale nie wszystkim to się udało. Wielu z nich, szczególnie rannych, spłonęło żywcem we wnętrzu wagonów. Płomienie strawiły błyskawicznie cały pociąg. Były podsycane przez znajdujące się w pociągu tysiące litrów spirytusu, drewnianą i tym samym łatwopalną konstrukcję wagonów oraz wydobywający się z pojemników gaz, który służył do oświetlania składów.
Naoczni świadkowie tragedii stwierdzili zgodnie, że wybuch, który nastąpił bezpośrednio po zderzeniu był tak silny, że stojącym na stacji podróżnym i kolejarzom pospadały czapki z głów, a niektórym, chyba z wrażenia, wypadły fajki z ust. Zdarzenia, które potem nastąpiły, mroziły krew w żyłach. Pociąg osobowy płonął jak pochodnia, łuna pożaru była widoczna w całej okolicy. Z pociągu wyskakiwali ludzie, większość z nich płonęła żywcem, niektórzy biegli z krzykiem przed siebie, inni tarzali się po polu, próbując ugasić płonące ubrania. Wielu z nich płomienie dopadały na dobre po wyskoczeniu z pociągu, gdyż przemycany pod ubraniami spirytus zapalał się z opóźnieniem. Z okolicznych miejscowości przybyły błyskawicznie straż pożarna, lekarze, księża, a z Raciborza specjalny pociąg ratunkowy. Dla wielu ofiar nie było już jednak ratunku.
Cała prasa górnośląska i niemiecka pisały szeroko o tych tragicznych wydarzeniach. Straubinger Tagesblatt z 26 października 1919 r. wzmiankował: „w katastrofie kolejowej, w wyniku której pociąg pasażerski spłonął prawie doszczętnie, zginęło co najmniej 40 osób, a 80 zostało po części ciężko rannych”. 28 października ta sama gazeta donosiła, że w katastrofie krzanowickiej zginęło 60 osób, rannych zaś zostało 130. Większość z nich odniosła ciężkie poparzenia. Cała prasa określiła tę katastrofę jako największą i najtragiczniejszą w historii niemieckich kolei żelaznych. Wiadomo też, że tragedia ta została uwieczniona na wielu fotografiach. Trzy z nich, przedstawiające doszczętnie wypalone szkielety wagonów, wisiały do 1945 r. w winiarni Trauba, znajdującej się obok budynku starostwa w Raciborzu. „
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Nie 0:05, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Artykul pochodzi z bojanowske kroniki " Schul und Gemeide Chronik von Bojanow "
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Nie 0:15, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Nie 8:49, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Nie 9:09, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejowy most na rzyce Cinie na kery se tez godalo Wojnowski , Ajzynbanski , abo Zelazny most. Fotki som zrobjone latym 2008 r.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pią 14:23, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pią 14:20, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Fotka je zrobjono zimom 2008 r. przi wjezdzie do Wojnowic w kerunku glajzow na Krzinowice
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pią 14:23, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pią 14:36, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nieczynno stacja kolejowo we Wojnowicach
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fotki som zrobjone wjosnom 2008 r.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pią 14:39, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pią 14:57, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nieczynno stacja kolejowa Racibórz Studzienna
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pią 15:01, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BOJAN
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bojanow / Kriegsbach
|
Wysłany: Pią 15:14, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Vidyjo
Lokomotywom z Raciborza przez Studzynna asz do mjejsca kaj se rozchodzom szyny
na Krzinowice i na Pietrowice Wielke / Ketrz / Baborow / Raclawice
http://www.youtube.com/watch?v=dNhTalFoq28
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOJAN dnia Pią 15:21, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaleniec
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 6:44, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Serdecznie zaproszomy na nasza stronka [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|